Aktualności
Andrzej Łapicki – wspomnienie
21/07/2022

Andrzej Łapicki (Ślepiec) w spektaklu Stara kobieta wysiaduje Tadeusza Różewicza w reżyserii Helmuta Kajzara. Premiera w Teatrze Narodowym 11 października 1978. Fot. Marek Michałowski / Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego
21 lipca mija 10. rocznica śmierci Andrzeja Łapickiego (1924–2012) – legendy polskiego teatru i kina, reżysera, pedagoga, dyrektora, aktora Teatru Narodowego w latach 1955–1957, 1972–1980 i w 2010 roku.
Z tej okazji wspominamy wybrane kreacje sceniczne Andrzeja Łapickiego, powstałe w trzech okresach pracy na deskach Narodowej Sceny.
Za dyrekcji Erwina Axera aktor zagrał: Dawisona w Marii Stuart Schillera w inscenizacji Władysława Krasnowieckiego (1955) i Łońskiego w Aszantce Perzyńskiego w reżyserii Stanisławy Perzanowskiej (1957). Adam Hanuszkiewicz podczas swojej dyrekcji powierzał Łapickiemu istotne role: Claudiusa w Hamlecie Shakespeare’a (1970), Króla Stanisława w Beniowskim Słowackiego (1971), Majora w Trzy po trzy Fredry (1973), Szpigielskiego w Miesiącu na wsi Turgieniewa (1974), Internowanego w Jeziorze bodeńskim Dygata (1974), Pana Młodego w Weselu Wyspiańskiego (1974). W tym samym czasie, w spektaklach reżyserowanych przez Helmuta Kajzara, Łapicki wcielił się w postacie: Ślepca w przedstawieniu Stara kobieta wysiaduje Różewicza (1978), Ministra Graby w Oborze Kajzara (1980). Do jego słynnych ról należy dodać postać Arnolfa w Szkole żon Molière’a w realizacji Jana Kulczyńskiego (1979).
Andrzej Łapicki wystąpił również w przedstawieniach we własnej reżyserii. Były to role: Ryszarda Rowana w Wygnańcach Joyce’a (1973), Lorda Henryka w Portrecie Doriana Graya Osborne’a wg Wilde’a (1976), Stanisława Janowskiego w Tej Gabrieli... w opracowaniu Ireny Eichlerówny (1977), a także Dyrektora teatru w Dwóch teatrach Szaniawskiego (1978).
Andrzej Łapicki (Matwiej Sjemionowicz Szabelski), Danuta Stenka (Anna Pietrowna) w Iwanowie Antona Czechowa w reżyserii Jana Englerta. Premiera w Teatrze Narodowym 5 kwietnia 2008. Fot. Robert Jaworski / Archiwum Artystyczne Teatru Narodowego
Ostatnią postacią zagraną przez Łapickiego w Teatrze Narodowym – i w ogóle na scenie po wielu latach nieobecności – stał się hrabia Szabelski w Iwanowie Czechowa w reżyserii Jana Englerta (2008). Triumfalny powrót aktora uhonorowano Nagrodą Specjalną miesięcznika „Teatr” (2008) i Feliksem Warszawskim za rolę drugoplanową.
W początkach aktorskiej kariery Łapicki zyskał emploi amanta – wpłynęły na to warunki fizyczne, maniery i niepowtarzalny typ gry, bazujący na subtelnych, ironicznych tonach. Aktor miał urzekającą barwę głosu, wytworność w sposobie bycia, czarował intelektem. Mimo tego nie czuł się dobrze w repertuarze tragicznym czy romantycznym. Widzowie zapamiętali głównie jego role komediowe i psychologiczne.
„Przez całe życie towarzyszyła mu opinia szczęściarza, a wraz z tą opinią mieszanina podziwu, uwielbienia, niechęci, bezinteresownej zawiści – szacunek, ale i próby deprecjacji. I jak każdemu szczęściarzowi towarzyszyło mu uczucie niespełnienia i inteligenckie poczucie względności porządku świata. Więc wszystko – w tym siebie samego – brał w cudzysłów” – tak po śmierci aktora wspominał go Jan Englert.